Homo erectus – dziki człowiek, mistrz przetrwania [E76]
Homo erectus spojrzenie miał surowe. Patrzyłby na nas spod silnie rozwiniętych łuków brwiowych. Jeśli zaszczyciłby uśmiechem, byłby to uśmiech zwracający uwagę – żuchwa była masywna, szkielet twarzy mocno wysunięty do przodu. – Bardzo duża twarz w porównaniu do puszki mózgowej. Od razu byśmy go rozpoznali w tłumie – mówi w Radiu Naukowym dr Wioletta Nowaczewska…
Read More